Uhyre
Stwór dość dużych rozmiarów, który żeruje nocą. Błony między szponiastymi palcami, oraz fakt, że tylne odnóża są dłuższe od przednich, wskazują na pochodzenie od płazów. Uhyre jest silne, a zarazem zwinne. Skóra na całym ciele stwora jest prawie przezroczysta, przez co widoczne są żyły, tętnice. Jego paszcza jest wypełniona rzędem długich, ostrych zębisk.
Z otworu gębowego wydobywa się flegma.
Dwa otwory nosowe znajdują się powyżej paszczy. Należy tutaj zwrócić uwagę, że Uhyre mają doskonały węch i słuch. Ze zmysłem wzroku jest nieco gorzej. Oczy potwora są osadzone po obu stronach łba, więc widoczność ma ograniczoną. Potrafi jedynie dostrzedz kontury postaci i ich ciepłotę. Dwa płaty zwisające po prawej i lewej stronie głowy, należą do narządów słuchu.
Występowanie:
Na Uhyre można nadziać się w odludnych miejscach spowitych w mroku. Lasy, zwłaszcza w pobliżu zbiorników wodnych, są jego terenami łowieckimi. Podczas trwania dnia ukrywa się w podziemnych tunelach Norrheim. Jest aktywny jedynie nocą. Jego obecność zdradza różowawa pozostawiona przezeń flegma.
Zachowanie:
Poluje zarówno na zwierzęta, jak i człekokształtnych. Najchętniej jednak jego ofiarą stają się ludzie. Podczas walki szponami oraz zębiskami wydaje z siebie przeszywające dźwięki o wysokiej tonacji, których zadaniem jest wprawić przeciwnika w osłupienie, ogłuszenie. Nie posiada żadnych ludzkich cech, jedynie kieruje się instynktami: mord, walka.
Legendy, powieści:
Jak na każdego potwora przystało, to i Uhyre dorobił się parę legend. Niektóre przekazy nawet tłumaczą, że stwór powstał z porzuconego dziecka, inne natomiast, że był samobójcą, czy niesłusznie oskarżonym i zkazanym przez inkwizycję.
Skąd się wziął w Norrheim Uhyre? Niewiadomo. Wielu śmiałków próbowało pokonać bestię, ale z bardzo marnym skutkiem. Czy podejmiesz się wyzwania?
[ Witam was wszystkich. Postanowiłam stworzyć bestyjkę, by przerwać sielankę Norrheim. Uhyre jest stworem, który ma swoje słabości i można go pokonać. Wszystkie błędy proszę mi śmiało wytykać. Kto chętny na wątek? :)]
(ja julissa)
OdpowiedzUsuń(KONIECZNIE chcę wątek!)
OdpowiedzUsuń[MUSZĘ chcieć wątek...!]
OdpowiedzUsuń(Ja też :D Tylko nie wiem jak zacząć ... ale coś wymyślę.)
OdpowiedzUsuń[ Problem jest taki, że Wynn w tych tunelach by spał i to tak po wampirzemu - trup nie do przebudzenia. Więc najprawdopodobniej musiałby spotkać potworzysko w godzinach sobie właściwych. W dzień trup będzie mało ciekawą fabularnie postacią.]
OdpowiedzUsuńWieści i legendy, które głosili pobliscy ludzie , zaciekawiły kobietę. Sama jest stworzeniem, które dla przyziemnego społeczeństwa owego wieku było czymś co nie powinno między nimi kroczyć. Istniała tylko w legendach i mitach. Stworzenie o takiej reputacji mimo iż mogło być niebezpiecznie przyciągało ją do siebie. Można rzec ująć, że każda Bestia ją interesuje i nie koniecznie na nią poluje. Sama ma hodowlę stworzeń które są niebezpieczne mimo to daruje je uczuciem szczególnym. Pragnęła więc poznać stworzenie o którym tak wiele słyszała w mrocznych zaułkach. Tunele pod miastem były jej znane. Jednakże rzadko je odwiedzała, tylko z powodu zapachu który drażnił jej wrażliwe błony śluzowe i powodował że wszystkie zmysły wariowały pokazując złe oblicze. Jeszcze tego samego dnia, którego postanowiła zapoznać się z bestią wyruszyła niezwłocznie z swoim uzbrojeniem i wszelakim innym potrzebnym ekwipunkiem do tuneli. Już u samego wejścia zapach ją drażnił. Przypominał jej czasy o których wolałaby nie pamiętać. Przemieniła się w swą naturalną formę, wyglądała jak skrzyżowanie smoka z jaszczurką i ludzkiej postaci diablicą. Nie wydzielała zapachu i ciepła. Była w jakiś sposób podobna do niego i spokrewniona wyglądem. Miała doskonale rozwinięte wszystkie zmysły. Przez co trudno było ją spostrzec i wyczuć. Postanowiła nakarmić bestię i zaobserwować jej zwyczaje, a wtedy zdecyduje co dalej. Nie bała się w każdej chwili mogła wezwać Smoczyce i uciec..
OdpowiedzUsuń[ Może by tak Uhyre wparowało do chałupki Wynna? Wynn głęboko w lesie znalazł sobie taką małą chatkę, gdzie trzyma swoje rzeczy. Drzwi są zawsze otwarte, ale wampir wierzy, że kierowani zdrowym rozsądkiem i słusznymi przeczuciami ludzie nie będą chcieli tam myszkować. Są otwarte, dlatego, bo mieszka tam pies, którego Wynn bardzo rzadko zabiera ze sobą w dzień. Uhyre może spróbować go zjeść w nocy i wtedy Wonsisko przyjdzie. ]
OdpowiedzUsuń[Moim zdaniem to zawsze mogą wpaść na siebie gdzieś w lesie, bo to moje nierozsądne dziecię ciągle się tam włóczy i szuka kolorowych listków ^^]
OdpowiedzUsuń